Bakterie rozprzestrzeniają się w domu. Zdaniem naukowca zdrowi członkowie rodziny mogą być nosicielami patogennych bakterii.

Punkty w domu, które wyglądają na najbardziej brudne, nie zawsze są obszarami, w których jest najwięcej bakterii w domu. Mianowicie, w domu mogą być doskonale zdrowi ludzie, którzy są nosicielami bakterii wywołujących choroby i rozprzestrzeniają je całkowicie gdzie indziej – nawet o tym nie wiedząc.

Dobra higiena i sprzątanie w domu jest szczególnie ważne w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa na świecie, obecnego również w Polsce.

Może sprawić, że będziesz chory.

Brud związany z kontaktem z dłońmi, zwłaszcza na klamkach, krawędziach drzwi, blatach i krawędziach stołu, gdzie często widać, że jest brudny, często nie jest uważany za szczególnie zakaźny. Ale to prawda tylko wtedy, gdy zdrowi ludzie mieszkają w domu

Może być konieczne dokładne umycie tych punktów, jeśli ktoś z rodziny jest nosicielem bakterii chorobotwórczych lub potencjalnie chorobotwórczych. Należą do nich na przykład nosiciele bakterii Salmonella, bakterie Campylobacter, które mogą powodować choroby oraz tak zwane gronkowce oporne na metycylinę (MRSA).

Toaleta może oczywiście być zarażona odchodami, szczególnie gdy w domu są małe dzieci. Zdaniem bakteriologa fakt, że wygląda to obrzydliwie, jest często najczęstszym powodem, dla którego większość ludzi jest szczególnie ostrożna w kwestii częstego czyszczenia toalety i łazienki.

Ale nie jest to jedyny powód, dlaczego powinniśmy dokładnie czyścić toalety. Świeże stolce zwykle zawierają bakterie, wirusy lub pasożyty, które mogą powodować choroby z powodu tego, co znajdujemy w domu. Dlatego można zachorować z powodu braku czyszczenia łazienki i toalety.